Twierdza
Przemyśl
Miasto posiadało tradycję historyczną w zakresie budownictwa obronnego. Przez tysiąclecie było obiektem licznych najazdów, którym ze zmiennym szczęściem opierało się, albo ulegało. Istniały tu już w okresie słowiańskim warowny gród, a następnie kazimierzowski zamek wraz z umocnieniami miejskimi, które oparły się m. in. oblegającym Przemyśl Szwedom dowodzonym przez gen. Duglasa.
W okresie rozbiorów Galicja stała się największym krajem koronnym monarchii habsburskiej, jednakże był on łatwo dostępnym dla Rosjan. Zarówno Wisła, San, jak i Zbrucz na wschodzie nie stanowiły wystarczająco skutecznej zapory przed ewentualnym uderzeniem carskiej armii. Dlatego od samego początku XIX w. w Austrii zaczęły się ścierać dwie koncepcje ufortyfikowania Galicji. Pierwsza zakładała budowę stałego pasa fortyfikacji w oparciu o Andrychów, Kraków, Tarnów, Przemyśl i Lwów oraz zabezpieczenie przyczółków mostowych. Druga, która ostatecznie zwyciężyła zakładała stworzenie twierdz pierścieniowych, które blokowałyby dostęp do wnętrza monarchii ograniczając możliwości operacyjne przeciwnika. Jednocześnie miały udzielić wsparcia dla walczących armii stanowiąc dla nich bazę zaopatrzenia oraz ewentualne schronienie w razie poniesienia klęski i konieczności odwrotu.
O budowie umocnień w Przemyślu przesądziły stosunki polityczne austro -rosyjskie a nie militarne, czy nawet położenie miasta. Z uwagi na to ostanie uważano nawet, że ufortyfikowanie Przemyśla jest trudne i bezcelowe. Dopóki więc Austria miała serdeczne stosunki z Rosją dopóty budowa umocnień pozostawała tylko materią planistów. Przejściowo sytuacja ta miała się zmienić w 1854-55r. zaś do pełnej realizacji myśli inżynieryjnej przystąpiono ostatecznie w 1878r.
Gorącym orędownikiem ufortyfikowania grodu nad Sanem był arcyks. Jan, który już w 1810r. opowiedział się za wzniesieniem tutaj linii umocnień. Prace nad ufortyfikowaniem Przemyśla zostały zapoczątkowane sporządzeniem w 1819r. pomiarów terenowych przez kpt. Cichockiego. Przy ich wykorzystaniu powstały dwa projekty umocnienia miasta. Autorem pierwszego został gen. Blagojevic, który założył umocnienie przyczółku mostowego oraz wzniesienie szańców w odległości 1,5km od centrum miasta. Koncepcję tą poparł Cichocki. Drugi plan z 1830r. sporządzony przez płk. Hrabowsky’ego zakładał otoczenie miasta pierścieniem blisko kilkudziesięciu dzieł obronnych typu fortów redutowych i wieżowych wzniesionych w odległości 5 km od centrum. Do tego planu nawiązały późniejsze projekty budowy Twierdzy. Oba plany bazowały na wiodącej wówczas szkole F. Scholla kładącej główny nacisk obronny na obwarowaniach miasta. Odmienną koncepcję wybiegającą znacznie w przyszłość opracował w 1821r. baron Sauer postulujący ufortyfikowanie nie miasta, a wzgórz je okalających systemem fortów rozproszonych.
Niestety sytuacja polityczna nie sprzyjała budowie fortecy w pierwszej połowie XIX w. Interwencje rosyjskiej dyplomacji spowodowały zawieszenie planów. Przejściowo powrócono do nich w 1850r. Wtedy to Centralna Komisja Fortyfikacyjna barona von Hessa po przeanalizowaniu kierunków interwencji rosyjskiej na Węgrzech podczas Wiosny Ludów stwierdziła, iż najdogodniejsza droga do Budapesztu prowadzi dla armii carskiej właśnie przez gród nad Sanem. Na jej pracach zaważyła osoba Hessa (przewodniczącego), który był gorącym orędownikiem ufortyfikowania Przemyśla. W tym celu odbył on wcześniej, bo w 1845r. rekonesans w nadsańskim grodzie. Hess postulował wykorzystanie Przemyśla jako twierdzy blokującej ruchy rosyjskie w Galicji Wschodniej (od Brodów). Na jego polecenie dokonano nowych zaktualizowanych pomiarów. Opracowano także nowy plan budowy Twierdzy zakładający stworzenie rdzenia wokół miasta, który miały poprzedzić 24 forty. Również te plany początkowo zarzucono, jednakże powrócono do nich w okresie Wojny Krymskiej.
W tym czasie – 1854r. uważa się za początek prac -przystąpiono do budowy obozu warownego o charakterze poligonalnym wg założeń szkoły pruskiej (nowoniemieckiej) z francuskim systemem bastionowym. Prace rozpoczęto 24.09.1858r. Powierzono je mjr Franciszkowi Pidolla von Qiuntenbach mianowanemu Dyrektorem Budowy Twierdzy (DBT) oraz płk. Michałowi von Maly, Juliuszowi von Wurmb i Józefowi Weber. Hess skupił się przy tym nawet na takich detalach jak nazewnictwo dzieł. Równolegle przeprowadzono prace nad połączeniem kolejowym Przemyśla z Krakowem i Lwowem, a następnie Budapesztem.
Założono budowę 35 fortów (wg T. Idzikowskiego 42), z których natychmiast skreślono aż 7. Planowano wzniesienie ich w ramach dwóch obwodów szańców polowych, z których mniejszy o obwodzie 16 km miał otoczyć wzgórza okalające miasto w promieniu do 3km od jego centrum. Dzieła obwodu zewnętrznego miały być od niego oddalone w odległości od 5 do 10 km. Obóz warowny miał pełnić rolę zaplecza operacyjnego dla 4 Armii polowej co wywarło istotny wpływ na projekty mających powstać dzieł1 i wyposażenie ich w artylerię polową2. Do pracy najęto blisko 120 tys. robotników. Dla wznoszonych obiektów przewidziano 3 klasy. Wszystkie wznoszono na wzorcu siedmiobocznych (wg F. Forstnera ośmiobocznych) szańców dlatego różnice pomiędzy poszczególnymi klasami sprowadziły się prawdopodobnie do długości i wysokości wałów oraz uzbrojenia artyleryjskiego. Niektóre obiekty podlegały różnorodnym modyfikacjom zwiększającym ich obronność3. Sześć z boków usypanych z ziemnych wałów miało długość po 50 metrów i załamanych było w stosunku do siebie pod kątem 135 stopni, siódmy bok szyjowy w formie drewnianej palisady, był załamany do wewnątrz. Każdy szaniec otoczony został fosą wewnątrz, której umieszczano dwa rzędy drewnianej palisady. Wjazd do fortu broniony był fosą z drewnianym pomostem oraz załamanym wałem lub palisadą umożliwiającą prowadzenie ognia krzyżowego. W ten sposób palisada wyposażona w otwory strzeleckie pełnia rolę muru Carnota broniącego zapole dzieła. Na wale lokowano ławki strzeleckie piechoty a na styku boków platformy artyleryjskie. Dostęp do stanowisk zapewniały rampy. Wewnątrz obiektu lokowano obronny blokhauz zawierający pomieszczania mieszkalne dla piechoty, kuchnie i magazyny. Obiekty ponumerowano liczbami arabskimi poczynając od Ostrowa (Szaniec nr 1), a kończąc na Prałkowcach (wg. T. Idzikowskiego szańce o numeracji 34 i 34 ½)4.
Obronę dzieł zapewniała artyleria oraz piechota. Ciężką broń artyleryjską lokowano na czołach szańców, lżejszą używano do ich flankowania. Obronę bliską zapewniała piechota strzelecka rozmieszczona na ławach strzeleckich. Projekt twierdzy planowanej jako polowa powodował, że dzieła nie posiadały obrony międzypolowej. Tą zapewniać miały formacje piechoty i kawalerii operujące pomiędzy fortami z wnętrza twierdzy.
Kiedy w czerwcu 1855 r. przerwano prace fortyfikacyjne znajdowały się one na poziomie blisko połowy zaawansowania. Ukończono w pełni 19 obiektów, przy 9 prace były zaawansowane, zaś przy następnych 13 zarzucono prace.
Normalizacja stosunków z Rosją spowodowała zaprzestanie dalszych prac. W dodatku trudności finansowe związane z utrzymaniem już istniejących dzieł doprowadziły do sprzedaży lub wydzierżawienia wzniesionych obiektów inicjatywie prywatnej. Trwałem efektem było sprowadzenie do Przemyśla Głównej Rezerwy Amunicyjnej z Sambora. Z tego okresu pozostały jedynie relikty czterech obiektów m. in. w Prałkowcach, Hurku i Bolestraszycach. Pozostałe obiekty uległy przekształceniom w dalszych fazach budowy przemyskich umocnień.
Mimo tego wciąż rozwijanymi były koncepcje planistyczne. Jedna z nich wspierana przez Głównego Inspektora Inżynierii Bernharda hrabiego Caboga-Cerva zakładała przekształcenie przemyskich szańców polowych w umocnienia stałe. Przemyśl miał pełnić rolę wspierającą dla planowanej głównej twierdzy we Lwowie5.
Do tematu budowy twierdzy powrócono w 1868 r. Tym razem Przemyślowi wyrosła poważna konkurencja ze strony Jarosławia faworyzowanego wśród części członków Państwowej Komisji Fortyfikacyjnej. W memoriale Ministra Wojny barona Franza von Johna, Przemyśl jako „Brama Węgier” miał pełnić rolę osłony Węgier, zarazem przesłaniając dostęp do Krakowa. Planowana tu twierdza stanowiłaby zaplecze dla mającej operować z Węgier 4 Armii, a w razie jej rozbicia stanowić jej ochronę, zapewniając jej wzmocnienie werbowanymi na zapleczu posiłkami i składowanym na obszarze twierdzy sprzętem6.
Dyskusje przerwane zostały decyzją samego cesarza z 14 czerwca 1871 r., który zdecydował o budowie umocnień w obu lokalizacjach, które miały zyskać rangę przyczółków mostowych. Cesarz prymat przyznał Przemyślowi, od którego zalecił rozpoczęcie prac fortyfikacyjnych. W 1872r. nastąpiło w monarchii przejście na system metryczny, co wywołało konieczność dostosowania do niego planów. Nowym DBT został płk. Daniel Salis- Soglio, który od samego początku sprawowania funkcji borykał się z brakiem środków finansowych potrzebnych na budowę oraz nierzetelnością firm budowlanych uczestniczących w pracach wykonawczych. Znaczne koszty wiązały się z wykupem działek pod planowane obiekty w tym z odkupieniem części dzieł, które po 1855 r. sprzedano cywilom oraz infrastrukturę zaplecza planowanej twierdzy.
Zatwierdzony przez cesarza plan budowy twierdzy oparto na koncepcjach Scholla z 1870 r., tyle że to Przemyśl miał pełnić rolę głównej twierdzy, zaś w Jarosławiu oraz Sieniawie zlokalizowane miały zostać przyczółki mostowe. Jednakże problemy finansowe wymusiły porządzenie kolejnych kilku wariantów budowy zawierających poważne korekty w pierwotnym planie (zamierzano skupić się na wzniesieniu najważniejszych obiektów obronnych i infrastruktury).
W 1873r. Przemyślowi nadano status twierdzy I klasy. Budowie stałej twierdzy stanęło ponownie na przeszkodzie ocieplenie stosunków z caratem. Wedle wskazań cesarza Przemyśl miał stać się obozem oszańcowanym. W tym też kierunku potoczyły się dalsze prace planistyczne, które trwały pomiędzy 1876 r. a 1877 r. Nowy plan zakładał budowę prowizorycznych, a więc mało kosztownych pozycji polowych ujętych w dwóch pierścieniach (jeden miał stanowić rdzeń), podzielonych na 6 obwodów, z których 2 przypadłyby na Noyau. W sumie miało powstać 19 dzieł głównych (w tym 6 w samym Noyau), zaś ich międzypola miało wypełnić 23 baterie, mniej więcej w równej liczbie na każdy pierścień.
Tym razem asumptem do wznowienia w dniu 18.06.1878 r. prac fortyfikacyjnych stał się konflikt bałkański, który zaognił stosunki austriacko-rosyjskie. Zmaterializowanie się rosyjskich aspiracji do panowania nad narodami bałkańskimi uświadomiło monarchii habsburskiej nieuniknioność konfrontacji ze wschodnim sąsiadem i koniczność należytego przygotowania się na nią w przyszłości poprzez m. in. zabezpieczenie granic. Kierownictwo budowy umocnień powierzono dyrektorowi płk. Antonowi Wernerowi, który do dyspozycji otrzymał budżet w wysokości 885000 guldenów (finalnie wydano 775000, z czego kwotę 450000 bezpośrednio na realizowane dzieła). Roboty budowlane poza budową obiektów zaplecza i dróg objęły 9 szańców: Przekopaną, Jaksmanice, Łuczyce, Optyń, Iwanową Górę, zaś na lewym brzegu Sanu: Ujkowice, Orzechowce, Duńkowiczki i Bolestraszyce. Zasadniczo prace polegały na modernizacji istniejących obiektów (dosypywano poprzecznice na wałach, wznoszono drewniano – ziemne schrony, koszary i magazyny). Nowością stało się zastosowanie cegły do budowy ścian schronów przy czym sklepienia nadal wykonywano z drewna (wyjątkiem są stalowe sklepienia fortu nr VI Helicha). Na zewnątrz miasta w odległości do 10km wybudowano zaczątek pierścienia samodzielnych fortów. Tym razem wznoszone dzieła miały bardziej zróżnicowane formy aniżeli obiekty z 1855r.; przykładem mogą być forty Zniesienie i Winna Góra. Poza tym planowano zrekonstruowanie okopów z okresu 1854-55. Chwilowe odprężenie stosunków z Rosją zahamowało na krótko postępy w pracach fortyfikacyjnych. Po raz kolejny budowa umocnień uzależniona była od sinusoidy bilateralnych stosunków rosyjsko-austro-węgierskich.
Mimo to wciąż trwały prace planistyczne. Odgórny impuls do zmian stanowiła decyzja cesarska z 22.06.1880 r., w myśl której nakazano budowę stałych fortyfikacji wokół Przemyśla w oparciu o nowatorskie rozwiązania konstrukcyjne. Zmiany wymuszał wynalazek dział odtylcowych i gwintowanych niszczących dotychczasowe fortyfikacje, a który spowodował upadek znaczenia wału przez co nadał kolejny impuls myśli fortyfikacyjnej7. Tak więc w roku 1881 zamiast obiektów polowych o konstrukcji ziemno-drewnianej, przystąpiono do wznoszenia dzieł stałych, budowanych z betonu i cegły, kryjących w podziemiach magazyny, koszary, schrony oraz systemy komunikacyjne.
Na budowę twierdzy planowano na przestrzeni 8-9 lat przeznaczyć łącznie nieprzekraczalną kwotę 5,5 mln florenów. Dla korpusu inżynieryjnego stało się jednak oczywistym, że realizacja obiektów w nowych, kosztochłonnych technologiach rychło spowoduje przekroczenie sztywnego kosztorysu zakładanych prac.
Prekursorem nowego kierunku stał się Anton Werner spotykający się z opozycją gen. Dywizji barona Daniela Salis Soglio, który był pełen nieufności do nowego materiału8. Uważał on, że stałe obiekty winny powstać przy użyciu tradycyjnego materiały budowlanego, tj. kamienia lub cegły. Ostatecznie wyraził zgodę na użycie betonu jako budulca, jednakże odpowiedzialnością za nadzór budowy obarczył bezpośrednio gen. brygady Antona Wernera, któremu nakazał przed przystąpieniem do zasadniczych prac przeszkolenie odpowiedniej ilości inżynierów do użycia betonu. Prace z wykorzystaniem lanego betonu ograniczono wpierw do dzieła mającego powstać w Łętowni, uzależniając budowę pozostałych dzieł od efektów prac nad tym obiektem.
W oparciu o koncepcje standardu fortu artyleryjskiego stworzone przez Daniela Salis Soglio oraz Andreasa Tunklera finalnie wzniesiono foty jednowałowe w Łętowni (nr VIII) wg projektu Antona Wernera, Grochowcach (nr V), Prałkowcach (nr VII), Żurawicy (nr XII) (te wykonano klasycznie z cegły zamiast betonu) i Siedliskach (nr I) oraz dwuwałowe w Orzechowcach (nr X), Duńkowiczkach (nr XI) i Hurku (nr 14). Szczególny osiągnięciem Salis-Soglio było przesuniecie linii frontów na wschodzie na pozycje Siedlisk-Hurka i Jaksmanic9. Uzyskano w ten sposób lepsze zabezpieczenie od strony panujących nad tą częścią warowni wzgórz10. Prace zakończono w 1886 r. zamykając miasto zewnętrznym pierścieniem, przy czym już w 1883 r. mianowano gen. mjr A. Wernera na komendanta twierdzy.
Słabość nowopowstałej CK Twierdzy obnażył jej nowy komendant gen. dyw. Fryderyk von Pollini. W adresowanej do Ministerstwa Wojny nocie, nie przypadkowo zatytułowanej „Memoriał o oszańcowanym obozie Przemyśl” , wytknął wszystkie słabości dopiero co zrealizowanych umocnień. Wskazał, że stan fortyfikacji i wyposażenia twierdzy nie pozwala na odegranie przez nią zaplanowanej roli strategicznej. Nie mogła ona, ani skutecznie bronić dróg dostępu do Węgier lub Krakowa, ani osłaniać tyłów armii polowej mającej operować pko Rosji, jak też jej ewentualnego odwrotu w razie porażki. Autor noty wytknął, iż jedynie pięć dzieł, jako stałych może spełniać pokładane w nich nadzieje i to po dostosowaniu ich do warunków pola walki; pozostałe prowizoryczne, wzniesione podczas etapów budowy z wojny krymskiej lub roku 1878r. nie mogły nawiązać walki z oblegającym je przeciwnikiem11. W celu skutecznego przeciwstawienia się regularnemu oblężeniu twierdza wymagała wzniesienia szeregu umocnień, nie tylko fortów głównych, ale też obrony międzypola i polowych. Pollini wytknął zarazem nierealność zakładanego przez ministerstwo planu wyposażenia twierdzy. Zakładał on w zbyt długim terminie aprowizację twierdzy w niezbędny materiał wojenny i ludzi. W czasie pomiędzy wybuchem wojny a oblężeniem planowano wybudowanie szeregu obiektów obronnych i zaplecza (koszar, magazynów, szpitali itp.), uzupełnienie niewystarczającej ilości dróg12, przepraw mostowych, linii umocnień polowych, przeprowadzenie wycinki lasów i wyburzeń miejscowości znajdujących się w pasie obronnym. Wiązało się to z przemieszczeniem do Przemyśla znacznych ilości materiałów budowlanych, kilkunastu tysięcy robotników, wojska stanowiącego załogę twierdzy13 i potrzebnego dla niego zaopatrzenia w środki walki, prowiant, opał i inne. Realność tych planów stawiało pod znakiem zapytania przygraniczne położenie miasta, które mogą zostać w ciągu kilkunastu dni zdobyte przez nacierająca z głębi Królestwa armię polową14. Trudności przedstawiała też niedostateczna komunikacja twierdzy z wnętrzem monarchii, która zwłaszcza w zimie czyniła zaopatrzenie jej w niezbędną ilość materiału wojennego wysoce wątpliwą15.
Memorandum spotkało się ze właściwym oddźwiękiem czynników rządowych, które na dalsze prace fortyfikacyjne oraz doposażenie twierdzy wyasygnowały dalszą kwotę 2 mln florenów. Budowie umocnień sprzyjała równocześnie niekorzystna sytuacja polityczna. W 1887 roku wygasło, bowiem Trójporozumienie (sojusz 3 cesarzy: Austrii , Niemiec i Rosji) i nastąpiło dalsze zaostrzenie się stosunków bilateralnych Cesarstwa z Rosją.
W 1887r. komendant twierdzygen. dyw. Fryderyk von Pollini zaproponował wyposażenie obwodu wewnętrznego w trakcję kolejową umożliwiającą szybki transport materiału wojennego oraz w przypadku walk na przewóz sił do odcinków zagrożonych16. Niestety słuszny pomysł nie doczekał się realizacji. Pollini postulował także wyposażenie twierdzy w balon obserwacyjny, reflektory mające zastąpić dotychczas użytkowane w tych celach moździerze kal. 24 i powołanie służby łącznościowej złożonej z cyklistów. Stąd do 1890r. wznoszono prowizoryczne forty międzypolowe pomiędzy fortami głównymi jak np. Cyków (nr 2b) czy Zabłocie (nr 13b). Taką też konstrukcję zyskały forty Łuczyce nr III i wznoszone w nowych miejscach Jaksmanice nr II i Borek nr XV. Obwód zewnętrzny miały wspierać umocnienia nowo realizowanej linii wspomagającej złożonej z baterii w Buszkowiczkach, „Łapajówki”, „Krównik”, „Nehrybki” oraz złożonej z aż trzech dzieł baterii „Kruhel’.
Jednocześnie również rdzeń stał się wielkim placem budowy, na którego powstanie planowano wydatkować kwotę 750 tysięcy florenów (ostatecznie wydano 620 tysięcy florenów). W ten sposób chciano zabezpieczyć wnętrze twierdzy przez niespodziewanym przeniknięciem do niego wrogiej kawalerii. Budowę zrealizowano w oparciu o projekty D. Salis-Soglio (1872 r.) i A. Wernera (1877 r.)17. W ciągu 10 lat wzniesiono pozycje Noyau łącząc je 15 km ciągiem obwałowań. Obwód wewnętrzy składał się z 6 fortów głównych, 10 baterii, 3 szańców na Wilczu18 i szańca piechoty. Całość obwodu uzbrojono łącznie w 187 dział. Forty główne uzyskały prowizoryczną budowę, gdyż pozbawiono je kaponier, schrony i podręczne magazyny amunicyjne z wznoszono z cegły, kamienia, a stropy wykonywano z szyn kolejowych lub blachy falistej, koszary zaś miały konstrukcję drewnianą z betonowymi stropami obsypanymi ziemią.
W związku z przeniesieniem do Przemyśla licznych instytucji wojskowych przystąpiono do budowy zaplecza magazynowo- koszarowego19, co wywołało boom na usługi budowlane w mieście i przyczyniło się do jego szybkiego rozwoju.
Wynalazek amunicji artyleryjskiej z opóźnionym zapalnikiem, wybuchającej przy zetknięciu z celem (pocisk minowy) uczynił twierdzę przestarzałą. Koniecznym stało się usuniecie ze stropów ziemi. Upadek koncepcji belgijskiego fortu artyleryjskiego ześrodkowanego z wałem przeznaczonym dla artylerii bliskiej i dalekiej oraz piechoty spowodował tworzenie obiektów do obrony bliskiej oraz działobitni artylerii dalekiej. Nowe obiekty zapewniały więcej miejsca piechocie broniącej dostępu do fortu, lecz i one były narażone na łatwe zniszczenie artylerii co potwierdziły przemyskie manewry z 1896r. połączone z ostrzałem Fortu nr X w Orzechowcach.
Odpowiedzią na kryzys fortyfikacji artyleryjskiej stały się koncepcje belgijskie Henriego Alexisa Brialmonta, który do budowy twierdz w Namur i Liege użył pancerza wraz ze znacznie grubszym betonem. Pancerz zapewniał ochronę fortyfikacji w ten sposób, że pocisk minowy (zwany we Francji torpedowym) nie mógł go przebić (działał w ten sposób, że zagłębiał się w ziemi i wybuchał z opóźnieniem) tylko odbijał się przez co do detonacji dochodziło poza obiektem. Wieże pancerne podpatrzono z amerykańskich pancerników, zaś prekursorskie zastosowanie znalazły w bateriach Kronsztadu. Problem dotyczył konstrukcji i produkcji pancerzy, których koszty początkowo ponosili na własne ryzyko konstruktorzy. Szybko jednak postęp w zakresie metalurgii i hutnictwa umożliwił odlewanie co raz grubszych pancerzy oraz ich precyzyjnego wyposażenia przez co zyskały one odporność na artylerię o kalibrze do 22cm. Innej w tym okresie nie posiadano, gdyż brakowało efektywnych środków transportu tak dużych elementów artyleryjskich. Zapewniło to chwilową przewagę fortyfikacji stałej nad artylerią.
W Niemczech pionierem zastosowania pancerza stał się Max Schumann, który w latach sześćdziesiątych zamontował w forcie Bingen w Moguncji pierwszą kazamatę pancerną. Wkrótce podjął on owocną współpracę z Hermanem Grusonem (Gruson Werke), u którego po przejściu w stan spoczynku zajął się rozwijaniem uzbrojenia pancernego. Owocem tej współpracy było zainstalowanie pierwszych wież pancernych m.in. w Metzu i Ingolstadt. W tym samym okresie Gruson opracował metodę produkcji zaokrąglonych pancerzy, które znacznie lepiej odbijały wystrzelone w ich kierunku pociski rywalizującej firmy Alfreda Kruppa20. Dalsze innowacje polegały na zastosowaniu systemu hydraulicznego zmniejszającego odrzut (1873r.), wież dwudziałowej21 i wysuwanej. Ostatecznie w Niemczech przyjął się standard wieży pojedynczej i niewysuwanej22.
W monarchii habsburskiej nową myśl poparł Salis-Soglio, który proponował użycie w budowie Fortu I pancerzy Grusona. Jednak nie została ona zaakceptowana przez czynniki sztabowe z uwagi na zbyt duży koszt magdeburskich pancerzy. Z tej przyczyny oparto się na tańszej produkcji rodzimej z zakładów Skody z Pilzna.
W 1889 r. komisja gen. dyw. Juliusa von Binglera zadecydowała wzorem belgijskim o modernizacji Twierdzy poprzez zastosowanie pancerza23. Komendantem twierdzy mianowano feldmarszałka Juliana hr. Roszkowskiego, który sprowadził do Twierdzy ppłk Maurycego von Brunnera starszego. Przystąpienie do prac było uzależnione jednak od opracowania koncepcji podług, których dzieła nowego rodzaju miały być projektowane i realizowane24.
Zasadnicze prace nad unowocześnieniem Twierdzy przypadły na lata 1892 – 1907 i zaznaczyły się w trzech kierunkach. Przystąpiono, bowiem jednocześnie do rozpraszania obiektów w terenie oraz tworzenia z nich grup fortecznych w celu umożliwienia obrony okrężnej (upadek jednego z obiektów pierścienia groził, bowiem poddaniem całej twierdzy). Koncepcje te realizowano poprzez dodawanie nowych dzieł typu Einheitsfort (do obrony dalekiej i bliskiej) np. forty Brunner (nr IX) i San Rideau (nr XIII) zastępujących dotychczasowe obiekty albo budowanie obiektów pancernych przeznaczonych do obrony bliskiej obok dotychczasowych dodając równocześnie baterie artylerii dalekosiężnej np. grupa siedliska. W nieco późniejszym okresie rozpoczęto modernizację istniejących już umocnień przebudowując je w obiekty opancerzone (forty X I XI). Jako ostatni wzniesiono Fort nr IV Optyń, którego wysoki koszt wyniósł aż 1mln 237 tys. koron. Podsumowując okres Brunnera przypadł na powstanie austriackiej narodowej szkoły fortyfikacji i zaowocował powstaniem indywidualnych rozwiązań w zakresie fortyfikacji.
W roku 1907 zakończyły się większe prace fortyfikacyjne. Wyłącznie szczątkowej realizacji doczekały się programy rozbudowy fortyfikacji opracowane przez Ministerstwo Wojny z lat 1900 -1905 oraz 1905-1914, w których przewidywano m.in. budowę szeregu nowych dzieł międzypolowych, jak tez modernizację istniejących fortów. Monarchia habsburska zwróciła, bowiem swą uwagę, a zatem i większość środków na zabezpieczenie granicy włoskiej oraz posiadłości bałkańskich. Równocześnie w tym okresie przewagę nad koncepcjami rozbudowy galicyjskich fortyfikacji zdobyły poglądy gen. Conrada von Hotzendorfa, który opowiadał się za strategią ofensywną w stosunku do carskiej Rosji. Uważał on, że umacnianie i utrzymywanie przestarzałych fortyfikacji pierścieniowych jest nazbyt kosztowne, pochłania bowiem lwią część środków przeznaczonych na armię. Jednocześnie konieczność wyposażenia ich w odpowiednio liczebne garnizony powoduje osłabienie armii polowych. Dlatego istniejącym twierdzom przypisywał w nadchodzącym konflikcie rolę zaplecza dla walczących armii umożliwiającego im przeprowadzenie mobilizacji i uzyskiwanie zaopatrzenia oraz obrony przed ewentualnym kontruderzeniem przeciwnika. W 1908r. odrzucił on propozycję DBT budowy strategicznie ważnej kolei z Przemyśla do Dynowa, za pośrednictwem której miano przewozić do twierdzy zaopatrzenie. Jej brak miał przesądzić później o upadku twierdzy. W 1911r. Conrad wyłożył swoje przemyślenia w memoriale, w którym zażądał środków na rozbudowę fortyfikacji. W tym czasie monarchia przeznaczała na nowe umocnienia dalece niewystarczającą kwotę ok. 7 mln. koron, z której gros trafiał poza Galicję. Poglądy gen. Conrada zostały zweryfikowane przez przebieg działań wojennych w Galicji, które wykazały nie tylko, że Karpaty nie nadają się do przekroczenia w każdym miejscu jak to utrzymywał w/w wymieniony twierdząc, iż ich umocnienie jest strategicznie bezsensowne, ale też co do słuszności budowy i utrzymania Twierdzy nad Sanem, która umożliwiła własnym armiom przegrupowanie i uzupełnienie stanów osłaniając ich odwrót jednocześnie powstrzymując ofensywę rosyjską. Na tle umocnienia Karpat wszedł on nawet w konflikt z gen. dyw. Aleksandrem Blenesim (wspieranym przez arcyks. Ferdynanda).
Chwilowe ożywienie na „placu budowy” przyniosła wojna bałkańska. Rosja zdołała zawiązać alians z młodymi państwowościami bałkańskimi, który wymierzono nie tylko w Turcję, lecz pośrednio również w Austro-Węgry. Dla Galicji okres ten przyniósł rozbudowę fortyfikacji przygotowywanych bezpośrednio na wybuch wojny. W Przemyślu zainicjowano prace fortyfikacyjne na wszystkich obiektach, przygotowując pozycje piechoty, dobudowując schrony (te ostatni też w nieistniejących jeszcze lokalizacjach). Prace objęły także zaplecze, na którym wznoszono nowe budynki magazynowo- koszarowe oraz rozwijano sieć dróg.
Wybuch wojny zapoczątkował kolejny etap rozbudowy Twierdzy w oparciu o umocnienia polowe, którymi wpierw uzupełniono międzypola fortów, a następnie opierając się na doświadczeniach pierwszego oblężenia pogłębiono pierścień zewnętrzny wysuwając pozycje obronne przed forty25. Realizacja polowej koncepcji rozbudowy Twierdzy przyczyniła się do znacznego uskutecznienia jej obrony. Zauważyć można, że była ona kontynuowana przez Rosjan w 1915r., a następnie po III oblężeniu przez austriackiego komendanta Twierdzy gen. Stowassera, który służył wcześniej w Przemyślu w okresie budowy twierdzy i był rzecznikiem odbudowy zniszczonych fortyfikacji. Przeciwnikiem restauracji był Conrad. Ostatecznie 1.08.1915r. podjęto decyzję o zabudowie strefowej miasta, która przypieczętowała los fortecy znosząc ograniczenia w zabudowie. W konsekwencji Przemyśl utracił status twierdzy. Został przemianowany na przyczółek mostowy. Dla tego celu przeprowadzono prace fortyfikacyjne na odcinku północnym i południowym, które zakończono już w lipcu 1915r26. Z grubsza sprowadzały się one do przygotowania pozycji polowych dla piechoty, w tym schronów i kuchni. Funkcje tą pełnił Przemyśl do 6.09.1917r. kiedy to AOK nakazało jego zlikwidowanie. W międzyczasie przeprowadzono prace polegające na rozbiórce częściowej dzieł byłej Twierdzy w wyniku, których wywieziono z Przemyśla większość wyposażenia pancernego fortów. Cześć pancerzy uznana za nieprzydatną dla innych fortyfikacji została przetopiona.
Prace rozbiórkowe kontynuowano następnie za II Rzeczpospolitej Polskiej.
Materiały:
Franz Forstner „Twierdza Przemyśl” wyd. Bellona W-wa 2000r.
Jan Bańbor, Józef Dobrowolski „Przemyśl i Verdun – decydujące twierdze I wojny Światowej (próby analizy porównawczej”) w Fortyfikacja Europejskim Dziedzictwem Kultury Tom X Fortyfikacja Austriacka – Twierdza Przemyśl Materiały z Konferencji Naukowej Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji Przemyśl, 30IX- 3X 1999r. Warszawa – Kraków 1999
Waldemar Brzoskwinia „Twierdza Przemyśl- informacja ogólna”, tamże.
Jan Rożański „Forty przemyskie” przewodnik, Przemyśl 1993r., Wojewódzki Ośrodek Informacji Turystycznej.
Tomasz Idzikowski „Forty Twierdzy Przemyśl” t.2, Przemyśl 2001
Tomasz Idzikowski „Inwestycje militarne w Przemyślu w 1878 r.” w Fortyfikacje Twierdzy Przemyśl
Tomasz Idzikowski „Twierdza Przemyśl. Powstanie. Rozwój. Technologie.” Krosno 2014r. Wyd. Arete.
E. Kaufmann, H.W. Kaufmann „Fortyfikacje Trzeciej Rzeszy” Poznań 2011, D.W. REBIS
Krzysztof Wielgus „Austriackie forty obrony bliskiej w Twierdzy Przemyśl w świetle badań terenowych (streszczenie)” w Fortyfikacja t.2, Fortyfikacja austriacka w Polsce. Stan badań i problemy ochrony” Warszawa -Kraków 1995r.
Józef Tomasz Frazik „Zarys dziejów sztuki Przemyśla” w Tysiąc lat Przemyśla cz. 1, TPN Przemyśl, KAW Rzeszów 1976r., s. 477-482.
Ireneusz Materniak „Przemyśl 1914-15” w serii „Największe Bitwy XX w.”
Stanisław Stępień –„Przedmowa” do Jan Vit „Wspomnienia z mojego pobytu w Przemyślu podczas oblężenia rosyjskiego 1914-1915”, Przemyśl 1995r.
Franz Stuckheil „Drugie oblężenie Twierdzy Przemyśl, cz. III Koniec”, Przemyśl 2010 Wydawnictwo Fort Tomasz Idzikowski
Andrzej Zaręba „Chuda Emma ciężki moździerz 30,5cm Skoda w I wojnie światowej” LIBRON s.c. Kraków 2006r.
Lucjan Fac „Ziemia przemyska jako teren działań wojennych” w Fortyfikacje Twierdzy Przemyśl
1 Dzieła posiadały konstrukcję ziemno-drewnianą, stosowano w nich wiklinowe kosze szańcowe, a więc materiały o krótkotrwałej żywotności, co nie może dziwić, gdyż umocnienia wnoszono na potrzeby spodziewanego wówczas konfliktu z carską Rosją.
2 Niewielka donośność ówczesnej artylerii i ręcznej broni strzeleckiej wymuszała usytuowanie obiektów w niewielkiej odległości od siebie (do 1,5 km i 3 km na południu planowanego obwodu obronnego). Ówczesna gładkolufowa artyleria polowa posiadała skuteczną donośność do 550m (kartaczem 450m), z kolei muszkiet gwintowany raził pojedyncze cele na odległość 225 m a zbite formacje do 750 m (dane za T. Idzikowskim „Twierdza Przemyśl. Powstanie …”)
3 Niektóre wznoszone dzieła zaopatrywano w dodatkowe boki czy palisadę, modyfikowano blokhauzy koszarowe. Powstawały także dzieła o zarysie lunety, jak i całkiem odbiegające od zasadniczego projektu np. „Fort Przemyśl”. Szerzej: T. Idzikowski w „Twierdza Przemyśl. Powstanie …”
4 Ten ostatni podaje także, że na lewym brzegu obiekty obwodu wewnętrznego przybrały numerację literową, od A do E, na Zniesieniu natomiast zrealizowane dzieło nazwano „Fortem Przemyśl”
5 Plany nie doczekały się realizacji w związku ze śmiercią Caboga.
6 Zgonie z decyzją cesarza z 8.08.1871 r. Przemyśl jako miejsce składowe miał zapewniać wsparcie materiałowe dla blisko półmilionowej armii.
7 T. Idzikowski zmianę w filozofii fortyfikowania CK Monarchii wiąże z pracą Moritza von Brunnera – „Podręcznik do nauki fortyfikacji stałej” wydanym w 1880r., w którym wyrażono pogląd, iż fortyfikacja stała ze względu na swe właściwości jest niemalże nie do zdobycia i w ten sposób zapewnia trwałe bezpieczeństwo kraju na wypadek ościennej agresji. (por. „ Twierdza Przemyśl. Powstanie… s.71)
8 Pierwsze próby użycia lanego betonu zanotowano w Krakowie i ich wynik nie był satysfakcjonujący dla D. Salis- Soglio.
9 Komisja pod przywództwem szefa Sztabu Generalnego von Beck’a-Rzikowsky po wizji w terenie wybrała spośród konkurencyjnych projektów Wernera i Salis- Soglio, koncepcję tego drugiego z modyfikacjami wprowadzonymi przez Ministerstwo Wojny, która zmierzała do ufortyfikowania wzgórz wokół Siedlisk w oparciu o dominujący fort główny i grupę stałych baterii na poprzedzających go wzniesieniach.
10 Uważano, że niedoinwestowany front wschodni twierdzy przyjmie główne uderzenie rosyjskie, w szczególności, jeśli dojdzie do obrony frontu skupionego na prawym brzegu Sanu. Dlatego konieczną wydawała się budowa daleko wysuniętych na wschód miasta umocnień oraz okalającego go rdzenia.
11 Dzieła z tych okresów wymagały gruntownej odbudowy, gdyż wskutek działania warunków atmosferycznych i zrealizowania ich z nietrwałych materiałów, praktycznie przestały istnieć.
12 Dotyczyło to zwłaszcza obwodu wschodniego.
13 Stacjonujące w Przemyślu w czasie pokoju jednostki stanowiły podzespoły armii polowej mającej zostać zmobilizowaną w czasie wybuchu wojny. Do twierdzy miały zaś napłynąć jednostki sformowane wewnątrz monarchii.
14 Przed taką ewentualnością twierdzę miał obronić pierścień wewnętrzny, który w myśl koncepcji Sauera broniłby jej zaplecza przed wypadem kawaleryjskim przeciwnika, który przy braku ciągłej linii umocnień zewnętrznych z łatwością mógł przeniknąć do jej wnętrza.
15 M. in. drewno planowano spławić do miasta Sanem, co byłoby niewykonalne w razie skucia tafli rzeki lodem.
16 Proponował budowę kolejek wąskotorowych od Żurawicy ku zachodniemu obwodowi oraz z wnętrza twierdzy ku obwodowi wschodniemu Łuczyce- Siedliska-Hureczko.
17 Z projektu Salis –Soglio przejęto przebieg obwałowań, lokalizację obiektów zaczerpnięto z kolei od Wernera.
18 Szańce na Wilczu miały za zadanie obronę linii kolejowej przebiegającej na przeciwległym brzegu Sanu. Posiadały one prowizoryczną budowę, w tym otwarte szyje z uwagi na poprzedzenie pozycji obronnej przez naturalną przeszkodę, jaką stanowi rzeka San.
19 Szczególnie pilnym stało się wzniesienie laboratorium artyleryjskich oraz magazynów prochu.
20 Rywalizację zakończyło przejęcie przez Kruppa pakietu kontrolnego akcji Grusona. Od tego momentu Krupp wytwarzał najlepsze pancerze w Europie pod marką „Gruson-Krupp”.
21 Wieże tego typu nie sprawdziły się, gdyż nie było możliwym prowadzenie jednoczesnego ognia z obu dział, bowiem wystrzelenie pocisku z jednej z armat uniemożliwiało celowanie drugim.
22 Wieże wysuwane uważano za zbyt skomplikowane do obsługi, przez co wymagające od załóg dłuższego, intensywniejszego szkolenia.
23 Salis – Soglio w 1890 r. opracował samodzielnie konkurencyjny plan modernizacji umocnień.
24 Projekty dzieł międzypolowych oparto ściśle na koncepcjach D. Salis- Soglio, niemniej nie zaakceptowano do realizacji jego własnych projektów.
25 Do uzupełniania pierścienia i wyposażania Twierdzy przystąpiono już 2 sierpnia 1914 r. czyli na 4 dni przed oficjalnym wypowiedzeniem wojny Rosji (6 sierpnia 1914r.).
26 Przyczółek mostowy rozciągał się na przestrzeni ok. 50 km od Radymna poprzez Przemyśl.