Twierdza
Przemyśl
Twierdze fortowe jako obozy warowne oprócz dzieł o charakterze obronnym i sieci dróg fortecznych prezentują niepowtarzalny krajobraz przyrodniczy współtworzony przez zieleń forteczną wraz z w/w elementami. Z tego faktu zdaje sobie sprawę jedynie niewiele osób obcujących z istniejącymi na terenie Przemyśla i jego okolic fortyfikacjami. Na szczególną uwagę powinien zasługiwać fakt, iż zieleń przemyskiego obozu warownego zachowała się w przeważającej mierze, co jest niewątpliwym ewenementem w skali całego kraju. Okoliczność ta pociąga za sobą daleko idące wyzwania dla obecnych czasów. Wymaga, bowiem objęcia zieleni ochroną konserwatorską i uwzględnienia jej funkcji przy readaptacji obiektów twierdzy, aby w miarę możliwości uchronić istniejące sztuczne nasadzenia tam gdzie nie niszczą one istniejących dzieł.
Przemyscy fortyfikatorzy zastosowali w twierdzy na ogromną skalę zieleń forteczną, której przypisali różnorodne funkcje, nie tylko standardowe maskujące. Obszarem ich prac był teren całej twierdzy włącznie z miastem co w zestawieniu z procesem tworzenia parku miejskiego o pow. kilku-kilkunastu hektarów ( taki obszar miały założenia zieleni fortecznej przewidziane dla jednego obiektu) obrazuje wielkość i koszt prac realizowanych w okresie budowy Twierdzy. W pracach opierano się częstokroć na opracowaniach naukowych z zakresu psychologii, filozofii czy znajomości zasad postrzegania i psychiki ludzkiej popartych studiami panoram i terenu. Istotny udział w nich przypadł ogrodnikom, architektom krajobrazu, geologom a nawet artystom malarzom i teoretykom sztuki, którzy opracowywali przy uwzględnieniu ówczesnego rozwoju techniki i sztuki wojskowej palety barw służących maskowaniu elementów systemu fortyfikacyjnego. Przez maskowanie rozumiano już wtedy nie tylko czynienie czegoś niewidocznym np. poprzez rozmycie formy czegoś, ale również odwracanie uwagi obserwatora czy tworzenie pozornego obrazu rzeczywistości.
Z uwagi na funkcję jaką pełniła zieleń podzielono ją na:
1. Garnizonową, związaną z zapleczem Twierdzy o charakterze czysto utylitarnym głównie reprezentacyjnym (ozdoba budynków) lub osłonowym zabezpieczającym prochownie, magazyny przed odłamkami i podmuchami. W tej roli zastosowanie zyskały kasztanowce, jesiony, akacje, topole i dęby. Ponadto zalicza się do tej funkcji szkółki zakładane na potrzeby Twierdzy.
2. Taktyczną związana z elementami o charakterze obronnym oraz drogami. W ramach grupy zieleni taktycznej rozróżnia się następujące jej rodzaje:
- o funkcji przeszkodowej
- o funkcji maskującej<
- o funkcji przesłaniająco-towarzyszącej.
Funkcja przeszkodowa zieleni sprowadzała się po pierwsze do przejęcia funkcji zasieków bądź przez zastąpienie tych drugich, bądź też współtworzenie wraz z nimi przeszkód dla atakujących utrudniających im ruch i narażających ich na maksymalnie długie oddziaływanie ognia obrońców. W konsekwencji zastosowanie zieleni umożliwiało wyeliminowanie z pola walki zasieków, które demaskują istnienie elementów obronnych ewentualnie ich zamaskowanie (przeplatano kolczaste krzewy drutem kolczastym). Innym przykładem eliminacji elementów stałej fortyfikacji było zastąpienie muru Carnota szpalerem robinii akacjowych sadzonych u stóp skarpy na dnie fosy, które następnie oplatano siecią kolczastą. Obok akacji powszechne zastosowanie zyskały krzewy głogu, dzikiej róży i śliwy tarniny. Ten pierwszy wysadzano na przedstoku, przeciwskarpie i dnie stoku. Po drugie zieleń przeszkodowa mogła przybierać formę większych kęp zlokalizowanych w przedpolach i międzypolach fortów uniemożliwiając przeciwnikowi swobodne przemieszczanie się.
Funkcja maskująca miała za zadanie narzucić przeciwnikowi poprzez optyczną deformację, dezorientację oraz fałszywą interpretację i odbiór obserwowanego terenu. W jej ramach wyróżnia się ponadto zieleń o funkcji maskująco – obserwacyjnej w postaci wysuniętych na przedpola fortów drzew (lub ich imitacji) oraz stanowiska dla kilkudziesięciometrowych balonów obserwacyjnych tworzone z żywych drzew.
Do maskowania używano fragmentów zieleni naturalnej np. lasów, które szczególnie na zapolu obiektu ułatwiały komunikację z jego zapleczem, nasadzeń niefortyfikacyjnych np. żywopłoty, krzewy oraz nasadzeń sztucznych przy zastosowaniu gatunków rodzimych jak np. robinii akacjowej. Uwagę kładziono na maskowanie elementów flankujących (do ognia bocznego) oraz pozostałych stanowisk artylerii w celu uniemożliwienia ich wykrycia. Te ostatnie maskowano z użyciem siatek i płacht maskujących, ukrywając za zielenią lub zabudowaniami, tworząc fałszywe stanowiska położone nieopodal rzeczywistych a także eliminowanie prowadzących do nich dojazdów (lokalizowano tuż przy drodze) i układanie u wylotów luf płyt malowanych na zielono aby zakryć wypaloną przez ogień artyleryjski trawę.
Przy nasadzeniach fortecznych zieleń zastosowano w następujących celach, które najczęściej musiały być przez nią spełniane łącznie:
- ukrycie lub zdeformowanie sylwetki w obserwacji naziemnej (stosowano maski tłowe) np. fort w Grochowcach ( nr V)
- rozmycie lokalizacji dzieła w terenie (np. maski boczne fortu Zabłocie nr XIIIa),
- powiązanie wizualne obiektu z istniejącymi zespołami zieleni leśnej czy dworskiej np. Bolestraszyce
- ukrycie lub zdeformowanie narysu dzieła w obserwacji lotniczej np. fort Jaksmanice nr II
- dezinformacji co do ilości, jakości i położenia dzieł.
Funkcja przesłaniająco –towarzysząca (komunikacyjna). Główne jej zastosowanie odnosi się do sieci komunikacyjnych i przejawia się w ich ukryciu tak aby ruch stał się niezauważalnym dla przeciwnika. Standardową praktyką było zadrzewianie ważnych traktów komunikacyjnych wysokimi drzewami, na których korony można był zarzucić siatki lub płachty maskujące jak i powiązać ich korony. Ciągi drzew uzupełniano niższymi drzewami oraz zakrzewiano. Tak stworzony układ pełnił dodatkowe role chroniąc korzystające z drogi wojsko od wiatru, śniegu, pyłu i upału. Inną praktyką było zaorywanie dróg prowadzących przez pola uprawne. W innych rozwiązaniach starano się je prowadzić jarami czy uskokami wykorzystując zagłębienia terenu przy okazji tworzono sztuczne skarpy oraz nasypy chroniące własne siły przed obserwacją i ostrzałem przeciwnika. Po za tym zadrzewiano kępami krzyżówki dróg aby je skutecznie zamaskować. Stosowano także pozorne szpalery drzew usadowione w polu, które miały wskazywać na inny przebieg drogi aniżeli w rzeczywistości.
Materiały:
1. Jadwiga Środulska-Wielgus „Zespoły zieleni fortecznej jako element fenomenu krajobrazu warownego Twierdzy Przemyśl” w Fortyfikacja – europejskim dziedzictwem kulturowym T.10; Fortyfikacja austriacka – Twierdza Przemyśl, TPF Warszawa- Kraków 1999r.
2. Biesiekierski K. „Historia fortyfikacji stałej” Toruń 1924r.
3. Biesiekierski K. „Fortyfikacja stała” Warszawa 1922r.
4. Grzegorz Poznański „Dendroflora Twierdzy Przemyskiej” w „Twierdza Przemyśl w Galicji” Przemyśl 2003r.